podświadomość,  Psychologia

Sekrety Prawa Przyciągania

Jaki jest największy sekret  właściwego wykorzystania Prawa Przyciągania? Chcieć, a nie potrzebować, sztuka odpuszczania, oddawania kontroli, brak przywiązania do rezultatu, emocjonalne reakcje. Aby coś do siebie przyciągnąć trzeba tego silnie pragnąć, intensywnie to sobie wyobrażać i bardzo chcieć. Wiele osób nie widzi jednak zależności pomiędzy chceniem czegoś, silnym pragnieniem, a potrzebą. Wytłumaczę Ci na czym polega ta różnica. Chcieć czegoś, ale tego nie potrzebować i nie uzależniać od tego swojego samopoczucia. To najważniejszy i najtrudniejszy krok w sztuce przyciągania do siebie tego, czego się chce, ale łączy się i ma bezpośredni związek ze wszystkimi innymi krokami w procesie. Jeśli go zrozumiesz będziesz potrafił dokonać cudu obojętnie w jakiej sytuacji się znajdujesz lub znajdziesz.

Wiele osób próbuje przyciągnąć do swojego życia coś, na czym im zależy, ale nadmiernie stara się przy tym i szarpie. Jeżeli coś właśnie wygląda w ten sposób to wcale proces przyciągania nie działa dla nas korzystnie. Raczej odpychamy od siebie to, czego chcemy niż to przyciągamy. Dlaczego tak jest? Ponieważ nie do końca wierzymy w osiągnięcie tego, co chcemy, nie pozwalając tym samym na swobodny przepływ energii. Nie starałbyś się o nic nadmiernie, ani nie walczył, gdybyś wierzył, że to osiągniesz, prawda? Postawa nadmiernego starania działa odpychająco powoduje opór, ponieważ jest wynikiem odczuwania potrzeby. Możesz chcieć i pragnąć cokolwiek tylko zamarzysz, ale jeśli towarzyszyć temu będzie uczucie potrzeby to reakcja Wszechświata będzie odwrotna. Taka postawa często blokuje nas i paraliżuje. Usilne chcenie jest odbierane przez Wszechświat jako poczucie braku, co w rezultacie wytwarza opór wobec tego, czego pragniemy. Dostajemy to, co czujemy. Przyciągamy to, na czym się skupiamy.http://justynaolowniuk.pl/psychologia/magia-tworzenia/

Prawda jest taka, że jeżeli czegoś za bardzo chcesz, to zaczynasz tego potrzebować. Jak przestać odczuwać, że się czegoś potrzebuje, kiedy się tego po prostu potrzebuje?

Jeśli ciągle w swoim sercu odczuwasz czegoś brak, to Twój obraz rzeczywistości będzie również to posiadał. Właśnie w taki sposób to działa. Co w środku, to na zewnątrz.

Możesz mieć wszystko czego chcesz pod warunkiem, że tego nie potrzebujesz. A wiesz dlaczego? Dlatego, że trzeba uzyskać poczucie bezwarunkowego szczęścia. Ono nie jest zależne od zewnętrznych form tego świata. Wszystkie materialne rzeczy dają komfort, nie szczęście. Jedyną rzeczą stałą w życiu jest zmiana. Opierając swoje szczęście na formach świata zewnętrznego można się nieźle przejechać i być rozczarowanym, ponieważ nie będzie to stałe. Zamiast oczekiwać i wymagać czegoś od życia daj sobie czas na to, aby lepiej zrozumieć siebie i Prawo Przyciągania.

Jeśli oczekujesz, że coś przyniesie Ci szczęście, to często równocześnie zaczynasz tego potrzebować i wtedy zaczynasz stawiać opór. Wypełnij się dobrym samopoczuciem, a to, czego chciałeś przyjdzie do Ciebie.

Najlepiej, jeśli nie uzależniasz swojego poczucia szczęścia od niczego; ani od pogody, ani od pieniędzy, ani od tego czy dogadujesz się z żoną – od niczego. To najwyższy stopień jaki można osiągnąć, ale warto, bo wtedy samo wszystko do Ciebie przychodzi.

Chcieć a nie potrzebować – oto prawdziwy sekret wykorzystania Prawa Przyciągania.

Musisz wiedzieć, że jesteś odpowiedzialny za stan swojej świadomości teraz. To on kreuje sytuacje, które wydarzą się w przyszłości. Jeśli więc teraz powiesz do siebie” Muszę to mieć natychmiast, jest mi  bardzo potrzebne!”, to doprowadzisz do sytuacji w której ciągle będziesz odczuwał brak w jakiejś sferze swojego życia i to tak intensywny, że będzie zabierał z Ciebie całą energię. Wrzuć na luz.

O wiele lepiej brzmi:

„Dobrze by było mieć swoją własną firmę” niż ” Muszę się wyrwać z tego cholernego etatu”.

Chcieć a nie potrzebować. Żeby coś przyciągnąć trzeba pozbyć się silnego uczucia potrzeby. Tak naprawdę każda potrzeba nas ogranicza, ponieważ skupia naszą energię wokół tego, czego nie chcemy, skupia naszą uwagę na braku i w rezultacie często to otrzymujemy. Dostajemy to, co czujemy. Dlatego tak wielu ludzi zauważa widoczne braki w różnych sferach swojego życia.

Jak zatem pozbyć się uczucia potrzeby?

Na dobrą sprawę możesz się po prostu uśmiechnąć do siebie i poczuć jakie to nie opisane uczucie, kiedy zrzucasz z siebie całą tą presję i zaczynasz działać w pełni swobodnie.

Czasami jednak jest tak, że to uczucie doskwiera nam tak bardzo, że musimy z niego wyzwolić swój umysł. Trzeba się z tego oczyścić i uwolnić. Przestać się na tym skupiać. W jaki sposób to zrobić? Nie możesz przecież poszperać w swoim umyśle i wyrzucić tego, co uważasz za negatywne. W gruncie rzeczy nie chodzi wcale o to, aby pozbyć się ze swojego umysłu informacji, faktu, wydarzenia. Chodzi o to, aby zneutralizować energię, która wokół tego krąży, po to żeby nie determinowała tego , co w rzeczywistości przyciągasz.

Zmień swoje uczucia. Wejdź na falę dobrego samopoczucia. Jak to zrobić?

Cała sztuka polega na tym, aby wyzwolić się z tego uczucia rozgoryczenia, tęsknoty, pogoni i poczucia braku, którym umysł jest często narkotycznie upojony. Jak można sobie pomóc? Doskonałym rozwiązaniem jest oczyszczenie swojego umysłu. Kiedy oczyszczasz swój umysł czujesz jakbyś zrzucał mentalny plecak z ciężarem negatywnej energii, która obciążała Twój umysł i duszę.

Brak przywiązania do rezultatu. Żeby przyciągnąć to, co chcesz musisz przestać być mentalnie od tego uzależniony. Dlaczego? Ponieważ ma to wpływ na Twoje samopoczucie. Jeśli uzależniasz się od jakiegoś rezultatu to możesz stracić grunt pod nogami i popaść w straszliwe mentalne tarapaty. Oczekując od czegoś, że przyniesie Ci to szczęście stajesz się niewolnikiem swoich potrzeb. Lepiej sam daj sobie szczęście, a wszystko przyjdzie do Ciebie.

Aby zacząć przyciągać to, co chcesz musisz poczuć w sobie bezwarunkowe szczęście. Prawdziwego szczęścia nie można wybudować na formach materialnych takich jak: dom, firma czy samochód. Dżin zawsze powtarza: Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem. Jeśli więc mówisz: Będę szczęśliwy, kiedy zdobędę to, czego chcę wtedy automatycznie stawiasz się w pozycji, w której nie jesteś szczęśliwy. Tymczasem największą siłą przyciągającą do Ciebie te wszystkie powyższe rzeczy jest poczucie szczęścia w chwili obecnej.

Często dajesz innym szansę tworzenia Twojego szczęścia i wielokrotnie zdarza się, że nie spełniają oni Twoich oczekiwań. Dlatego, że tylko jedna osoba jest odpowiedzialna za Twoją radość, Twoje szczęście – TY SAM. Zatem nawet Twój rodzic, Twoje dziecko, Twój współmałżonek nie mają możliwości tworzenia Twojego szczęścia. Mają po prostu okazję udziału w Twoim szczęściu. Twoja radość jest w Tobie i zależy od Ciebie.

Jeśli nie odczuwasz potrzeby posiadania tych wszystkich rzeczy, aby być szczęśliwym jesteś na wygranej pozycji.

Co łączy wszystkich naprawdę szczęśliwych ludzi?

-Brak przywiązania do czegokolwiek; do ludzi; rzeczy czy sytuacji.

Chodzi o to, aby nauczyć się w jaki sposób działa cały mechanizm emocji w odniesieniu do przyciągania.

Jeśli któregoś dnia masz być szczęśliwy, dlaczego nie zaczniesz od dzisiaj?

Jeśli z jakiegoś powodu nie odczuwasz teraz szczęścia tzn. że coś podświadomie stoi z nim w konflikcie. Warto się tego pozbyć i się od tego uwolnić (oczyścić się).

Wszystkie niekomfortowe sytuacje determinują to, co wydarzy się w przyszłości. Wywołane są w głównej mierze uczuciem potrzeby, które w rezultacie powoduje przyciągnięcie sytuacji, wydarzeń rezonujących z taką postawą. Więc nawet jeśli nie chcesz już czegoś doświadczać i masz tego serdecznie dosyć to musisz się właśnie od tego uwolnić, ponieważ motorem napędowym sytuacji, które Ci nie odpowiadają jesteś dokładnie Ty sam. Jesteś odpowiedzialny za każdą rekcję na każdą sytuację jaka Cię spotyka. Chcesz zmienić przyciąganie, zmień swoją reakcję. Zmień uczucia na pozytywne, zignoruj to, czym się przejmujesz. Jeśli jest coś, na co się ciągle wkurzasz – zmień reakcję, a zobaczysz, że Wszechświat inaczej odpowie na Twoje nowe nastawienie, a problem się rozwiąże.

Cała sztuczka polega na tym, aby nie uzależniać się od negatywnych reakcji na pewne sytuacje.

Co by się stało, żebyś na czyjąś złość zareagował opanowaniem?

Co by się wydarzyło, gdybyś nie próbował zmieniać nikogo na siłę, przekonywać?

Sam sobie odpowiedz na te pytania. Już znasz odpowiedzi.

Oddawanie kontroli to jest bardzo ciekawy trick do zastosowania w wykorzystaniu Prawa Przyciągania. Jeśli go dobrze zrozumiesz i opanujesz możesz dokonywać po prostu cudów w swoim życiu. Pozwól Wszechświatu zadziałać, zaingerować, nie staraj się mieć wszystkiego pod kontrolą. Nie ma takiej potrzeby. Wpuść trochę przestrzeni, a to, czego chcesz pojawi się i to na tyle szybko, na ile potrafisz umieć włączyć ten wewnętrzny luz.

Kiedy nie wiesz jak zdobyć coś, czego chcesz, nie oznacza to, że nie możesz tego przyciągnąć. Nie odbieraj sobie „tego” dlatego, że nie wiesz „jak”. Oddaj kontrolę i pozwól Wszechświatu, aby pokazał Ci sposób, możliwość, a nawet wykonał całą robotę za Ciebie.

Niektórzy ludzie próbują mieć usilnie wszystko w swoim życiu pod kontrolą, ale to nie działa.

Paradoksalnie, oddając kontrolę Wszechświatu, że zrobi coś za Ciebie, Więcej jej zyskujesz, dlatego, że masz więcej swobody, która daje Ci lepsze samopoczucie, a przecież to jest największa siła napędowa całego procesu przyciągania.

Sztuka odpuszczania „Jeśli coś kochasz, puść to wolno. Jeśli wróci – jest Twoje. Jeśli nie – nigdy Twoje nie było”. –  Antoine de SaintExupéry

Niestety do takich rzeczy zwykle ludzie dochodzą zbyt późno, a zanim do nich dojdą, to zaliczają parę ładnych batów od życia.

Prawdziwa miłość i przywiązanie nie potrzebuje klatki.

Na pewno przypomnisz sobie sporo sytuacji ze swojego życia kiedy czegoś bardzo potrzebowałeś i jak na złość nie udawało Ci się tego zdobyć. Wręcz „na gwałt” było Ci to potrzebne, ale miałeś wrażenie jakby cały świat sprzysiągł się przeciwko Tobie.

Po jakimś czasie jednak działa się dziwna rzecz. Kiedy odpuszczałeś lub często po prostu zapominałeś o tym. wtedy „to” samo do ciebie przychodziło.

Jeśli czegoś szukasz w życiu, obojętnie czego, to utrzymujesz w swoim umyśle obraz braku. Zapomnij o tym na jakiś czas, po prostu nie zawracaj tym sobie głowy, znajdź inne zajęcie, a jaki będzie efekt? Znajdzie się to, czego szukasz. Pojawi się to w Twoim doświadczeniu.

Zauważ jaki proces zachodzi w Twoim umyśle. Kiedy usilnie czegoś szukasz lub potrzebujesz, podtrzymujesz w nim obraz braku. Zapominając o tym, odpuszczając – usuwasz ten obraz w efekcie przyciągając do siebie, to co chciałeś lub czego szukałeś.

To nie jest przypadek, że tak się właśnie dzieje. Świat jest odbiciem nas samych. Jeśli utrzymujesz w swoim umyśle obraz braku i koncentrujesz się na nim, to w rzeczywistości otrzymasz odpowiednik tego stanu. Uczucie braku przyciąga braki.

Jeśli czegoś chcesz, a nie widzisz możliwości, żeby to mieć – odpuść sobie. Jeśli to zrobisz, zniknie to negatywne uczucie i wtedy w jakiś sposób to do Ciebie przyjdzie.

Odpuszczasz dlatego, że wierzysz. Innymi słowy – tak w coś wierzysz, że odpuszczasz. Kiedy naprawdę to robisz – czujesz się dobrze. Jesteś wolny od bagażu negatywnych emocji i wtedy rozwiązanie samo do Ciebie przychodzi. Tak naprawdę odpuszczenie i wiara jest w pewnym sensie myśleniem o tym, czego chcesz.

Zaufaj i pozwól życiu płynąć. Życie można porównać do płynącej rzeki. Wydaje się, że jej koryto jest wciąż takie samo, ale nurt rzeki bezustannie je zmienia tak samo jak wszystko, co napotyka na swej drodze. Nawet jeśli będziesz bardzo chciał – nie uda Ci się jej zatrzymać.

Zaufanie do życia jest jak nauka pływania. Jeżeli ufasz tej właśnie chwili, co jest zaufaniem do życia, życie opiekuje się Tobą. To przypomina naukę pływania. Nie musisz walczyć, żeby utrzymać się na powierzchni wody, kiedy uczysz się pływać. Na początku panikujesz. Wydaje Ci się, że musisz ruszać się najszybciej jak tylko potrafisz, żeby utrzymać się na powierzchni i wielu ludzi przeżywa życie w ten sposób – próbując usilnie trzymać głowę ponad wodą. Nigdy się nie nauczyli, że jedyne co muszą robić to oddychać, a woda w zasadzie sama ich uniesie. Ty prawie nie musisz się poruszać.

Pozwól rzeczom mijać. Zmiana to jedyna stała rzecz w życiu. Wiem, brzmi dziwnie, ale taka jest prawda i nie ma sensu się temu opierać. Ludzie starają się kurczowo czegoś trzymać i nie potrafią pozwolić temu odejść. Nie pozwalają odejść staremu związkowi, miejscu zamieszkania, pracy, przyjaciołom. Mają wrażenie, że coś tracą i boją się zmian, przez to często tracą okazje na coś lepszego.

Pozwól odejść czemuś dobremu i pozwól przyjść czemuś wspanialszemu.

Wychodzę z założenia, że jeśli inwestuję w relację czy związek, ale widzę, że druga osoba jest pasywna, nie podejmuje w żaden sposób inicjatywy, wtedy nie widzę sensu w próbie przekonania kogoś na siłę. W końcu jest tylu różnych ciekawych ludzi dookoła, że nie ma sensu poświęcać czasu próbując się na siłę przymilać do ludzi, którzy są obojętni. Ludzie powinni ze sobą rezonować. Jeśli sam ze sobą czujesz się dobrze to nie ma obawy, zaraz przyciągniesz ludzi podobnych do siebie, z którymi będziesz miał dobre relacje.

http://justynaolowniuk.pl/psychologia/w-harmonii-z-innymi/

Odpuszczanie działa. Ludzie nie wierzą, że rzeczy mogą się po prostu dziać. Odpuść, a zobaczysz co się wydarzy.

Główna przesłanka odpowiedniego wykorzystania Prawa Przyciągania to „chcieć, a nie potrzebować”. Chcenie przyciąga to, czego pragniemy, potrzeba to od nas oddala. Chcenie to zwyczajne fantazjowanie, potrzebowanie to presja i wymuszanie. Chcenie jest pozytywna wibracją, podczas gdy potrzebowanie jest uczuciem braku i stawia opór temu, czego chcemy.

Jeśli coś gonisz, wtedy to ucieka. Możesz złapać to, co gonisz, ale po co za tym biec skoro w zasadzie możesz to również przyciągnąć! Wiesz już, że najważniejsze w Twoim życiu jest dobre samopoczucie.

Problemem jest opór stawiany przez uczucie silnej potrzeby zdobycia tego, czegoś. Kiedy coś gonisz, to wtedy to ucieka. Poczucie braku przyciąga braki i wszystko się oddala.

Do realizacji siebie i przyciągania tego, czego chcesz najbardziej potrzebujesz swojej najlepszej wersji, nie ludzi ani rzeczy. To samo przychodzi , kiedy masz właściwe podejście.

Jestem osobą ambitną, otwartą na ludzi i ciekawą świata. Interesuje się psychologią, technikami pracy z podświadomością i marketingiem internetowym. Wytrwale dążę do celów. W wolnym czasie czytam książki i zdobywam wiedzę o marketingu internetowym i rozwoju osobistym . A moją pasją jest kształcenie i inspirowanie ludzi, tak żeby zaczęli kierować swoim życiem z pozycji , które cechuje odwaga, zdecydowanie i radość, a nie lęk, potrzeby i poczucia obowiązku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *